Magdalenki Audrey Hepburn:
nie jest to tradycyjna wersja tych francuskich ciastek,
przypominają nieco angielskie muffinki ,
jako spulchniacza używa się suszonych drożdży a nie proszku do pieczenia,
są łatwe do zrobienia,
wychodzą pulchne, wilgotne i smaczne.
Magdalenki Audrey Hepburn
(źródło: Audrey w domu Luca Dotti)
Składniki (na 10–12 sztuk, zamiast formy do magdalenek można użyć tej do muffinów, ale wtedy
wyjdzie ich mniej):
- 70 g mąki, plus odrobina do posypania foremki
- 50 g cukru
- 5 g suszonych drożdży
- 1 jajko
- 30 ml mleka
- 50 g rozpuszczonego masła + trochę do posmarowania foremki
Piekarnik rozgrzać do 180°C.
W miseczce wymieszać
razem: mąkę, cukier i drożdże, odstawić na bok.
Jajko zmiksować z mlekiem
i masłem. Dodać suche składniki.
Miskę przykryć folią
spożywczą i wstawić do lodówki na 30 min.
Formę do magdalenek
wysmarować rozpuszczonym masłem i posypać mąką. Do każdego wgłębienia nałożyć
masę.
Piec przez 15–20 min.
lub do tzw. suchego patyczka.
Tadam!