Mam na imię Ola i mieszkam w Warszawie. Oto 10 mniej lub bardziej ciekawych faktów o mnie:
1. Pieczenie ciast mnie relaksuje i wycisza — skupiam się na przepisie i odmierzaniu składników, nie myśląc wtedy o niczym więcej.
2. Uwielbiam czytać książki w wannie.
3. Jestem wegetarianką od czasu wakacji po maturze. Pojechałam wtedy do rodziny na Suwalszczyznę, gdzie zobaczyłam poćwiartowaną tuszę świniaka, z której potem podano mi na obiad kotlety mielone — od tej pory mięso nie przechodzi mi przez gardło.4. Ubieram się bardzo kolorowo. Nie rozumiem ludzi, którzy noszą wyłącznie czarne stroje.
5. Śniadania i kolejce jem zawsze na słodko.
6. Jestem introwertyczką i pesymistką i dobrze mi z tym.
7. Moim ulubionym daniem w przedszkolu były łazanki z kapustą; brukselkę zawsze chowałam pod ziemniaki, a na śniadania jadłam jedynie chleb z masłem.
8. Dzień niezakończony obejrzeniem filmu lub serialu nie liczy się. Nie wiem, jak mogłam żyć bez Netflixa. Co oglądam? — klik!
9. Z kupnych słodkości ubóstwiam: Grześki, Oreo i Nutellę.
10. Kiedyś byłam bardzo zbuntowana — miałam różowego irokeza, nosiłam glany i spodnie w szkocką kratę oraz chodziłam na punkowe koncerty.
