mocno czekoladowe,
wilgotne,
klejące i ciągnące się,
baaardzo słodkie,
i uzależniające!
Przepis pochodzi z amerykańskiego bloga The Vanilla Bean Blog, który w 2014 r. zdobył nagrodę magazynu Saveur dla najlepszego bloga z wypiekami i deserami. Autorka pracowała nad tą recepturą pól roku.
Składniki (na formę 33 x 23 cm):
- 113 g masła
- 226 g czekolady deserowej (zamieniłam na gorzką)
- 25 g kakao
- 160 g mąki
- ½ łyżeczki proszku do pieczenia
- ¾ łyżeczki soli
- 4 duże jajka
- ½ szklanki oleju rzepakowego
- 297 g cukru
- 99 g brązowego cukru
- 2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
Piekarnik rozgrzać do 180°C. Formę natłuścić lub wyłożyć papierem do pieczenia.
Masło i czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej. Dodać kakao i dokładnie wymieszać, odstawić na bok do lekkiego ostudzenia.
Wymieszać razem: mąkę, proszek do pieczenia i sól, odstawić na bok.
Jajka zmiksować z: jajkami, olejem, cukrami i wanilią. Dodać czekoladę, a następnie mąkę.
Piec przez 22–28 min., aż wierzch ciasta zacznie pękać i zrobi się błyszczący, a na wykałaczce wsadzonej w środek będą okruchy.
Tadam!