Do pieczenia wegańskiego ciasta drożdżowego podchodziłam trochę jak pies do jeża. Nie wierzyłam, że bez dużej ilości żółtek i masła wypiek tego typu może być smaczny. Jednak teraz wszem i wobec mogę ogłosić, że myliłam się - wegańska drożdżówka jest naprawdę pyszna! Puszysta, delikatna i mięciutka. Jej zrobienie nie jest trudne - potrzeba jedynie trochę cierpliwości i pięciu podstawowych składników: mąki, drożdży, cukru, mleka (oczywiście roślinnego) i oleju.
Składniki (na kwadratową formę 21 x 21 cm):
Ciasto
- 330 g mąki
- 7 g suchych drożdży
- szczypta soli
- 110 g cukru
- 200 ml mleka sojowego (lub innego roślinnego), lekko podgrzanego
- 30 ml oleju rzepakowego
- 300 g śliwek węgierek (waga przed wypestkowaniem), przekrojonych na pół
Kruszonka
- 4 łyżki mąki
- 2 łyżki oleju rzepakowego
- 2 łyżki cukru
Mąkę przesiać do misy miksera razem z drożdżami i solą. Dodać cukier i mleko. Wyrobić końcówką hakiem, dodając pod koniec olej. Miskę przykryć ściereczką i odstawić do wyrastania na 1 1/2 - 2 h, aż ciasto podwoi swoją objętość.
W międzyczasie w miseczce wymieszać składniki na kruszonkę. Z masy ulepić placek, zawinąć go w folię spożywczą i schłodzić w lodówce.
Wyrośnięte ciasto jeszcze raz krótko wyrobić i przełożyć do formy wyłożonej papierem do pieczenia, rozkładając je równo na dnie mokrymi dłońmi.
Połówki węgierek ułożyć na wierzchu ciasta. Owoce posypać kawałkami kruszonki.
Piec przez ok. 30 min. w piekarniku rozgrzanym do 180 st., do tzw. suchego patyczka.
Tadam!