Pewnie nie jestem jedyną osobą, która po pieczeniu wielkanocnych bab i mazurków, ma zamrażarkę pełną niewykorzystanych białek. A co można z nich zrobić? Pierwsza myśl to oczywiście bezy. Tym razem z dodatkiem kakao, małe, chrupiące i baaardzo słodkie.
Bezy kakaowe
Składniki (na ok. 40 małych sztuk):
- 2 białka
- szczypta soli
- 100 g przesianego cukru pudru
- 1 łyżka przesianego kakao
Białka ubić na sztywno ze szczyptą soli. Łyżka po łyżce dodać cukier puder. Na koniec dodać kakao.
Masą napełnić rękaw cukierniczy z wybraną końcówką. Wyciskać beziki (o średnicy ok. 2 cm) na blachę wyłożoną papierem do pieczenia.
Piec w piekarniki rozgrzanym do 110 st. z termoobiegiem (lub 130 st. bez termoobiegu) przez 60 - 85 min. (w zależności od tego, jakie bezy lubicie - klejące w środku czy całkiem kruche).
Tadam!