Kolejny tort na kolejne urodziny! Tym razem dla mojej bratowej, która kooocha czekoladę. Puszysty, mięsisty i lekki biszkopt. Delikatny krem z czekoladą Milka, na bazie serka mascarpone i śmietany kremówki. A dla przełamania słodkiego smaku - kwaskowate maliny.
Tort Milka z malinami
Składniki (na tortownicę 26 cm):
1. Biszkopt
(źródło przepisu)
- 7 jajek, żółtka i białka oddzielnie
- 1 szklanka cukru
- 1 szklanka mąki pszennej tortowej, przesianej
- 1/3 szklanki maki ziemniaczanej, przesianej
Piekarnik rozgrzać
do 170 st.
Białka ubić na sztywną pianę, pod koniec dodawać stopniowo cukier,
cały czas miksując. Następnie dodawać po jednym żółtku. Mąki delikatnie wmieszać do masy jajecznej.
Ciasto przelać do
tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia (boków nie należy wykładać papierem
ani natłuszczać).
Piec przez 30 min., do tzw. suchego patyczka. Formę wyjąć z
piekarnika i upuścić na podłogę z wysokości 50 cm (nie bójcie się tego!;)).
Gdy
biszkopt całkowicie ostygnie przeciąć go na 2 blaty.
2. Do nasączenia
- ok. 5 łyżek whisky
3. Krem
- 300 g czekolady Milka
- 500 g serka mascarpone
- 500 g śmietany kremówki 36 %
- 250 - 300 g malin
Czekoladę roztopić w kąpieli wodnej i ostudzić. Wymieszać z mascarpone. Kremówkę ubić na sztywno, a następnie dodać do niej czekoladę z mascarpone.
4. Składanie tortu
Pierwszy blat umieścić na
paterze i posmarować 1/3 kremu. Na kremie ułożyć część malin.
Przykryć drugim blatem i posmarować go kremem. Posmarować kremem boki tortu. Na wierzchu ułożyć gęsto maliny. Schłodzić przez kilka godzin (lub całą noc) w lodówce.
Smacznego!