Laaatooo! Szkoda, że wskazuje na to wyłącznie zapis w kalendarzu, a nie słoneczna pogoda za oknem. Szaroburą aurę można sobie zrekompensować pysznymi letnimi smakami. Kompot z truskawek kojarzy mi się z wakacyjnymi wyjazdami gdzieś w Polskę, w czasach dzieciństwa jeszcze, kiedy to ów napój podawano na obiad w białych kubkach Społem (ach, jak mi się marzy teraz taki kubek!). Też macie takie wspomnienia?;)
Kompot z truskawek
- 500 g truskawek, bez szypułek
- 2 l zimnej wody
- 2 łyżeczki stewii lub 6 łyżeczek cukru (lub więcej)
Truskawki wrzucić do garnka, posypać stewią lub cukrem i zalać wodą. Doprowadzić do wrzenia i gotować jeszcze przez ok. 10 min. na małym ogniu. Ostudzić. W razie potrzeby dosłodzić.
Smacznego!