Jak już kiedyś wspominałam - nie lubię tortów. A to czego nie lubię, zazwyczaj mi nie wychodzi. Do tego wszystkiego brak mi nieco zdolności artystycznych. Mimo to podjęłam się upieczenia tortu na urodziny 8-latka (w końcu czego się nie robi dla rodziny). Jubilat wyraźnie zażyczył sobie, żeby stylistyka ciasta była związana z piłką nożną. Łatwo nie było. Na szczęście od czego jest Internet! Można w nim znaleźć np. urodzinowe świeczki w kształcie futbolówek - ha! A w książce Doroty Świątkowskiej wypatrzyłam tort potrójnie czekoladowy, cały obłożony Malteserami - przy odrobinie wyobraźni można uznać, że słodowe kulki w czekoladzie przypominają piłki, prawda? Szukałam ich w jednym sklepie - nie ma, w drugim, trzecim, czwartym, piątym, szóstym - nigdzie nie było. W Tesco przed półkami z M&M-sami, kamyczkami, rodzynkami w czekoladzie itp. spędziłam chyba ze 20 min., szukając jakiegoś zamiennika o odpowiednim kształcie i kolorze. W końcu mój wzrok padł na białe draże śmietankowe i brązowe draże orzechowe - alleluja, byłam uratowana! Reszta już poszła gładko.
Tort składał się z dwóch blatów - z białej i gorzkiej czekolady, przełożonych kremem z mlecznej czekolady (na całość poszło 4 1/2 tabliczki). Ozdabianie drażami było świetną zabawą, dzięki której w końcu polubiłam pieczenie tortów. Co do smaku, to dostałam informację, że wszystkie dzieci na urodzinowej imprezie były zachwycone - a wiadomo jakie maluchy są wybredne;)
Tort potrójnie czekoladowy z Malteserami
(źródło: Moje wypieki i desery Dorota Świątkowska)
Składniki:
Blat ciemny
- 50 g gorzkiej czekolady
- 50 g masła
- 50 g drobnego cukru do wypieków
- 2 duże jajka, w temperaturze pokojowej
- 50 g mąki pszennej
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- 1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
W garnuszku roztopić masło, dodać posiekaną czekoladę, wymieszać do jej rozpuszczenia. Odstawić do lekkiego przestudzenia. Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia. Mikserem z końcówkami do ubijania białek utrzeć jajka (w całości) z cukrem na gęsta, jasna i puszystą masę. Wlewać strużką czekoladę z masłem, następnie ekstrakt, cały czas miksując. Dodać mąkę i delikatnie wymieszać szpatułką.
Gotowe ciasto przelać do okrągłej formy o średnicy 20 cm, wyłożonej papierem do pieczenia.
Piec w temperaturze 175 st. przez około 25 min. (lub do tzw. suchego patyczka). Wyjąć i wystudzić.
Blat jasny
- 50 g białej czekolady
- 50 g masła
- 50 g drobnego cukru do wypieków
- 2 duże jajka, w temperaturze pokojowej
- 50 g mąki pszennej
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- 1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
W garnuszku roztopić masło, dodać posiekaną czekoladę, wymieszać do jej rozpuszczenia. Odstawić do lekkiego przestudzenia.
Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia. Mikserem z końcówkami do ubijania białek utrzeć jajka (w całości) z cukrem na gęsta, jasna i puszystą masę. Wlewać strużką czekoladę z masłem, następnie ekstrakt, cały czas miksując. Dodać mąkę i delikatnie wymieszać szpatułką.
Gotowe ciasto przelać do okrągłej formy o średnicy 20 cm, wyłożonej papierem do pieczenia.
Piec w temperaturze 175 st. przez około 25 min. (lub do tzw. suchego patyczka). Wyjąć i wystudzić.
Krem
- 500 ml śmietany kremówki 36%
- 1 łyżka kawy zbożowej
- 350 g mlecznej czekolady, posiekanej
- 2 łyżki cukru pudru
W garnuszku doprowadzić kremówkę do wrzenia. Zdjąć z ognia, dodać cukier, kawę i wymieszać. Dodać posiekaną czekoladę, odstawić do jej roztopienia, co pewien czas mieszając. Wystudzić i schłodzić w lodówce przez 12 godzin (całą noc).
Przed samym przełożeniem tortu, masę czekoladową ubić (końcówkami do ubijania białek) do otrzymania gęstego kremu.
Do ozdoby
- 4 opakowania Malteserów po 120 g (u mnie 1 opakowanie draży śmietankowych i 1 orzechowych)
Wykonanie tortu
Na paterze umieścić ciemny blat, posmarować obfitą warstwą kremu czekoladowego. Przykryć jasnym blatem. Wierzch i boki grubo posmarować kremem. Ozdobić Malteserami przyklejając je do kremu jeden obok drugiego.
Schłodzić.
Smacznego!