Kolejna słodka propozycja na Wielkanoc. Tym razem mazurek pomarańczowy według wirtuozki kuchni - Neli Rubinstein. Książka, z której przepis pochodzi - Kuchnia Neli - uznawana jest podobno za jedną z najlepszych książek kucharskich na świecie, a tak autorka opisuje w niej mazurki: Trudno wyobrazić sobie wielkanocny stół, na którym nie królowałyby przynajmniej trzy lub cztery mazurki. Są to zazwyczaj duże połacie ciasta pokryte grubą warstwą lukru lub specjalnie przyrządzonej słodkiej polewy.
Mazurek, który dziś Wam prezentuję jest dosyć nietypowy, przynajmniej ja nigdy takiego nie próbowałam. Gruba warstwa polewy z całych pomarańczy i cytryny ma lekko gorzki smak, a w konsystencji przypomina papkę dla dzieci lub marmoladę z nieudanej kolacji u Bridget Jones, co świetnie kontrastuje ze słodkim i kruchym ciastem. Po upieczeniu spód wcale nie rozmięka przykryty owocami i nie traci kształtu. Polecam!
Mazurek pomarańczowy Neli Rubinstein
Składniki (na prostokątne ciasto o wymiarach 22 x 35 cm lub okrągłe 25 cm):
Ciasto
- 120 g masła
- 3 łyżki cukru
- 2 żółtka
- 200 g + 3 łyżki mąki
- 1/2 łyżeczki soli
- 2 pomarańcze
- 1 cytryna
- 225 g cukru
Piekarnik rozgrzać do 200 st.
Z podanych składników zagnieść kruche ciasto. Palcami wylepić nim blachę posmarowaną masłem. Piec ok. 12 min., aż ciasto będzie złote.
W międzyczasie zrobić polewę: pomarańcze i cytrynę dokładnie umyć i sparzyć. Pokroić w plasterki, razem ze skórką, ale usunąć pestki. Owoce miksować w blenderze, aż uzyskają konsystencję papki. Przełożyć do rondla, dodać cukier i gotować na małym ogniu ok. 30 min., aż masa zrobi się gęsta i błyszcząca. Wyłożyć ją na jeszcze ciepły spód.
Smacznego!
