Ten jabłecznik:
jest bardzo łatwy do zrobienia i naprawdę przepyszny,
wychodzi puszysty, lekki i wilgotny.
To takie ciasto, które chce jeść się w jesienne popołudnie, siedząc pod kocem, czytając książkę i popijając herbatę.
Przepis pochodzi z książki Poniedziałki bez mięs, której pomysłodawcami są Paul, Stella i Mary McCartney.
Jabłecznik Paula McCartneya
(źródło: Poniedziałki bez mięs Paul, Stella i Mary McCartney)
Składniki (na tortownicę 20 cm):
- 125 g masła, miękkiego
- 175 g cukru pudru
- 3 jajka
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 175 g mąki
- 1 łyżka mleka
- kilka kropli ekstraktu waniliowego, opcjonalnie
- 2 kwaśne jabłka, obrane i pokrojone w grube plastry
- 2 łyżki rodzynek, opcjonalnie
Piekarnik rozgrzać do 180°C. Tortownicę natłuścić lub wyłożyć papierem do pieczenia.
Masło utrzeć z cukrem pudrem na gładką masę. Wbić kolejno jajka. Dodać: proszek do pieczenia, mąkę, mleko i wanilię.
1/3 masy przełożyć do tortownicy, na niej ułożyć 1/2 jabłek i posypać 1 łyżką rodzynek.
W ten sam sposób ułożyć drugą warstwę masy, jabłek i rodzynek.
Wierzch przykryć trzecią częścią ciasta.
Piec przez 35–40 min. lub do tzw. suchego patyczka.
Tadam!