Powróciłam z niezasłużonych wakacji w Maroku. Wyjazd choć był bardzo udany, nie obfitował w słodkie kulinarne inspiracje. Wszystkie desery, których próbowałam nie są nawet warte odtworzenia. Może jedynie pomarańcze z cynamonem. Na szczęście o tej porze roku w Afryce Północnej trwa sezon na truskawki, które mają zaskakująco duże rozmiary i cudownie słodki smak. Przywiozłam wiele dodatków do wypieków, m. in. szafran i wodę różną, które wkrótce wykorzystam do przepisów na bloga.
Kiedy zobaczyłam informację o śniadaniowym konkursie soków Tymbark, od razu pomyślałam o prostych i szybkich placuszkach bananowych. Przede wszystkim są one jednak bardzo zdrowe, więc warto zacząć nimi dzień. Nie zawierają masła, cukru ani mąki. Zamiast tych mało zdrowych składników mamy: banana, jajko, płatki owsiane, zarodki pszenicy i suszone morele bez substancji konserwujących. Wystarczy wszystko połączyć razem, usmażyć na odrobinie oleju rzepakowego, gotowe polać miodem i już!
Placuszki bananowe
Składniki (na 8 sztuk):
- 1 banan, rozgnieciony widelcem
- 1 jajko, rozkłócone
- 2 łyżki płatków owsianych
- 1 łyżka zarodków pszenicy
- 5 suszonych moreli (najlepiej bez substancji konserwujących), pokrojonych w paski
- olej rzepakowy do smażenia
Wszystkie składniki wymieszać w misce. Na patelni rozgrzać olej. Placuszki nakładać za pomocą łyżki i smażyć je do złotego koloru. Podawać polane miodem.
Tadam!