Dziś obudził mnie straszny sen o 7:30. Wstałam o 8. i postanowiłam upiec muffiny. A potem jeszcze wstawiłam pranie i odkurzyłam. Nie ma to jak pracowity sobotni poranek.
Ten przepis wszechobecnego ostatnio Roberta Sowy pochodzi z Romansu kulinarnego - małej książeczki, którą dostałam pięć lat temu w jakiejś restauracji. Od tamtej pory piekę te pyszne muffiny. Czasem zamiast dwóch bananów, dodaję trzy, a zamiast rodzynek - żurawinę, czekoladę lub krówki.
Muffiny bananowe Roberta Sowy
Składniki (na 6 sztuk):
- 2 banany
- 1 jajko
- 1 1/2 szklanki mąki
- 1/2 szklanki cukru
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 50 g rodzynek
- 2 łyżki masła - rozpuszczonego i ostudzonego
Piekarnik rozgrzać do 200 st.
Banany zmiksować z cukrem, jajkiem i resztą składników.
Papilotki napełnić do 2/3 wysokości.
Piec przez 20 - 25 min.
Smacznego!