I znowu przyszedł ten okropny dzień zwany moimi urodzinami. Niestety im jestem starsza, tym mniej sprawiają mi one radości. Nie lubię tortów, więc na rodzinne świętowanie upiekłam sernik kajmakowy z jabłkami. Okazał się on strzałem w dziesiątkę. Ciasteczkowy spód, kwaskowata szara reneta, jedwabiście kremowa masa serowa i słodka polewa kajmakowa - to przepis na nieziemsko dobre ciasto.
Sernik kajmakowy z jabłkami
Składniki (na tortownicę 26 cm):
Spód
- 200 g ciasteczek zbożowych lub herbatników
- 60 g rozpuszczonego masła
Masa serowa
- 30 g masła
- 165 g cukru
- 2 kopiaste łyżki (ok. 1/4 puszki) domowej masy kajmakowej, przepis tutaj
- 1 kg sera w wiaderku
- 4 jajka
- 1 łyżka mąki
Ponadto
- 1 kg szarej renety (lub antonówek czy papierówek)
- 3/4 puszki domowej masy kajmakowej
- 2 garści płatków migdałów, opcjonalnie
Wszystkie
składniki wyjąć z lodówki min. 2 h przed pieczeniem.
Piekarnik rozgrzać do 190 st. Tortownicę wyłożyć papierem do pieczenia lub natłuścić.
Ciasteczka pokruszyć w blenderze i wymieszać z masłem. Wylepić nimi spód tortownicy.
Podpiec 10 min. i wyjąć z piekarnika, którego zmniejszyć temperaturę do 170 st.
Masło utrzeć z cukrem. Dodać kajmak i dobrze zmiksować. Dodać ser. Miksując, dodawać po jednym jajku. Potem dodać mąkę.
Jabłka umyć, obrać, usunąć gniazda nasienne, zetrzeć na tarce o grubych oczkach i odcisnąć trochę z soku. Wyłożyć na ciasteczkowy spód. Masę serową wylać na jabłka.
Piec przez 50 min. Po tym czasie lekko uchylić drzwiczki piekarnika i zostawić w nim sernik do całkowitego ostygnięcia (ok. 2 1/2 h).
Gdy sernik ostygnie, kajmak umieścić w garnuszku i pogrzać, aby zrobił się bardziej płynny. Wylać na wierzch ciasta. Płatki migdałów uprażyć na suchej patelni i ozdobić nimi sernik.
Całkowicie ostudzony sernik wsadzić na 4 - 6 h (a najlepiej na całą noc) do lodówki, aby stężał.
Tadam!