Sernik dyniowy z czekoladą jest:
z dodatkiem puree z pieczonej dyni i kawkami gorzkiej czekolady ze skórką pomarańczy,
na spodzie z ciasteczek owsianych i orzechów laskowych,
pieczony w kąpieli wodnej,
kremowy, mazisty i odpowiednio ciężki.
Składniki (na tortownicę 18 cm):
Spód
- 80 g ciasteczek owsianych (u mnie San Złotokłose)
- 30 g orzechów laskowych
- 20 g masła, rozpuszczonego
Masa serowa
- 450 g sera sernikowego (u mnie Wieluń), w temperaturze pokojowej
- 170 g puree dyniowego*
- 80 g cukru
- 2 jajka, w temperaturze pokojowej
- 1/2 łyżki mąki
- 50–100 g gorzkiej czekolady ze skórka pomarańczy, pokrojowej na małe kawałki (dodałam 100 g i dla mnie było to trochę za dużo)
*Jak zrobić puree z dyni?
Ok. 400 g dyni pokroić w grube paski lub duże kawałki (hokkaido można piec w całości). Ułożyć skórką do dołu na papierze do pieczenia i piec w piekarniku rozgrzanym do 200°C przez ok. 40 min., aż dynia będzie bardzo miękka. Łyżką usunąć pestki oraz oddzielić miąższ od skórki. Zmiksować blenderem na jednolitą masę i ostudzić.
Piekarnik rozgrzać do 180°C (grzałka góra-dół). Dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia.
Ciasteczka i orzechy rozdrobnić w blenderze (na konsystencję piasku) i wymieszać z masłem. Wylepić spód tortownicy. Podpiec przez 10 min. i wyjąć z piekarnika. Zmniejszyć temperaturę do 140°C.
Ser zmiksować z dynią i cukrem. Cały czas miksując, dodać po jednym jajku. Dosypać mąkę. Wmieszać czekoladę.
Masę przelać na podpieczony spód.
Tortownicę wstawić na kratce do piekarnika, a poziom niżej ustawić naczynie żaroodporne napełnione wrzącą wodą.
Piec przez ok. 55 min.
Po tym czasie lekko uchylić drzwiczki piekarnika i zostawić w nim sernik do całkowitego ostygnięcia (ok. 2 1/2 h).
Ostudzony sernik wstawić na całą noc do lodówki, aby stężał.
Tadam!