To powinien być post o jagodziankach. Powinien. Niestety poniosłam cukierniczą klęskę. Ciasto nie wyrosło i było twarde jak kamień, więc wylądowało w koszu. Nieco zrażona porażką, mimo wszystko postanowiłam wykorzystać resztkę drożdży i jagody. Przypomniałam sobie wtedy o przepisie na ciasto drożdżowe bez wyrabiania, który od dawna miałam zamiar wypróbować. Wystarczy wrzucić do miski wszystkie składniki w odpowiedniej kolejności, odczekać godzinę, a potem całość zmiksować. Żadnego wysiłku a jaki pyszny efekt! Nie jest to jednak typowe ciasto drożdżowe, ponieważ zamiast masła zawiera olej, przez co jest bardziej zbite i wilgotne. Zastąpienie mleka krowiego - sojowym sprawia, że wypiek ten jest idealny dla osób z nietolerancją laktozy.
Ciasto drożdżowe z jagodami (bez wyrabiania i bez laktozy)
(źródło przepisu, z moimi małymi zmianami)
Składniki (na tortownicę 23 - 24 cm):
- 310 g mąki pszennej
- 175 g cukru
- 150 ml mleka sojowego
- 200 ml oleju rzepakowego
- 3 jajka
- 50 g świeżych drożdży
- 1/2 l jagód
Na dno miski wsypać cukier a następnie: rozkruszone drożdże, roztrzepane jajka, letnie mleko, olej. Na koniec całość zasypać mąką. Odstawić na 1 h w ciepłe miejsce lub do piekarnika rozgrzanego do 50 st..
Po godzinie wszystkie składniki zmiksować (powstanie gładkie, lejące się ciasto).
Ciasto przelać do tortownicy wysmarowanej masłem i oprószonej mąką. Na wierzch wysypać jagody.
Piec przez ok. 50 min. w piekarniku rozgrzanym do 180 st.
Smacznego!